Zastanawialiście się kiedyś nad sensem życia? To wszystko nie ma sensu. Nic a nic.

Dzisiaj niestety bez zdjęcia. Jest podejrzanie jakoś tak... jakoś... dobrze?


Coldplay... Mój zespół. Kochany zespół. Byłam na koncercie we wrześniu. Kto nie był niech żałuje.
Czemu Coldplay? Czemu akurat ta, a nie inna piosenka? Przypomina mi o pewnej osobie. Tak jak prawi Chris : "When the truth is, I miss you so." Tak, dokładnie. Tęsknię. Tęsknię cholernie ale za tym co było kiedyś "przyjaźnią" (tak przynajmniej uważała ta osoba). Za spacerami, za głupimi rozkminami i za szczerym śmiechem. Za wszystkim.

powrót

Od ponad roku nie dodałam żadnego postu... Pora to zmienić!

Od dzisiaj mam zamiar regularnie wrzucać jakieś zdjęcie. Potrzebuje się komuś wygadywać... Potrzebuje. Więc będę przelewała to w postaci fotografii :)

Rok? To nie jest dużo. Pamiętam jak rok temu przygotowywałam się do egzaminów gimnazjalnych. Tak jakby to było wczoraj... Dzisiaj już jestem o rok starsza, bogatsza o pewną wiedzę. Może nawet dojrzalsza psychicznie i emocjonalnie.

Niedługo się odezwę...

I TAK WIEM, ŻE NIKT TEGO NIE CZYTA

Zimo, idź być, gdzieś indziej.

styczeń

nie ma to jak zapalenie oskrzeli.

Noc.

Boisko szkolne.

Z okna domu u babci.

Zimowa abstrakcja.

belle

Kamila.

Kamila.

Listopadowo.

 

Marznąc na przystanku autobusowym. Autobus spóźnił się 3 minuty. Chyba na dobre wyszlo.

Spacer na Rynku Kościuszki.

Nowa miłość :)

Oczęta błękitne...

Pora wracać do domu.

 

 Na jednym ze spacerów z Panem Czesiem.
"Dmuchajmy"

 

Po powrocie do domu z wyjazdu do Warszawy. Zmęczona ale zadowolona :)

"Scrabble i mojito Kasiuli" 

 

Mama kupiła kawę do mielenia. Nudziło mi się. Zdjęcie zrobione nowym aparatem (Nikon P7000). Głębia ostrośni jest w nim doskonała.

"Uśmiech"

 Spacer nad helską plażą. Nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba. Nie wiem jaki tytuł nadać temu zdjęciu. Jakieś pomysły? 

 

Wypad do miasta z przyjaciółmi. Robota Nikona :) 

 

Wakacje w Orzyszu. Nagle na pomoście zaczęło się roić od kaczek i mew. Jedna jednak wolała pomalowany pień drzewka. A skubana chleb żarła, aż miło. 

"Odpoczynek" 

 

Zimno doskwiera tego października ale fontanny nadal czynne :)

Kto chętny na kąpiel?